Życie Na Poważnie

Sariel

Na Deptaku jestem betą wierszową, więc trochę łyso nie dać czegoś od siebie xD

Cykuta

Związek ze sztuką
to toksyczna miłość
Wena zwija się pod skórą
w spazmach namiętności
niczym wąż o łuskach
z czystej bieli kartki
Dłonie drżą w amoku
kiedy dotykasz nimi
pędzla, ołówka, pudła z farbami

I kochasz to wszystko
Falowanie kartki pod dłonią
Skrzypienie ołówka
pracującego bez chwili wytchnienia
byleby tylko twoje marzenia spełnić
I jak najdokładniej oddać to
co twoja wyobraźnia sobie umyśliła
na spółkę z szaloną zielenią natchnienia

Gdyby tylko nie kochanie tak nie bolało
można by jakoś zaradzić, zerwać, odejść
Lecz cóż poradzić, że to cały ty
podwaliny twojego świata
fundamenty twojej egzystencji?
Że tak naprawdę i ostatecznie
żyjesz tylko dla tych chwil
kiedy możesz chwycić ołówek
I zwijać się w spazmach
razem z weną, bosko natchniony?

Związek ze sztuką
to toksyczna miłość
Lecz trudniej żyje się bez niej
Zakopanym w stosie czystych kartek
Z pędzlem w skostniałej dłoni
Bez ruchu, bez natchnienia, bez oddechu

***

Papierowe sny

Posmak twoich perfum
kołysze mnie do snu.
Będę udawać w nocy, że
jesteś obok.
I może tęsknota nie ogłuszy
mnie cichą bezradnością.

Czas zabić przeszłość,
pozbyć się papierowych demonów.
I zacząć żyć.
Z tobą, dla ciebie i siebie.

Bądź mi światłem w tej
trudnej drodze.
A ja będę ćmą, spalającą się
w cieple twojego światła,
przyklejona do zastygniętego wosku.
Z grudkami nocnego słońca na skrzydłach.

I kiedy moje skrzydła będą dymem.
A resztki mojej przeszłości
będą się tliły w płomyczku teraźniejszości.
Ukołysz mnie swoim zapachem.
I bądź moją nocą, nie pozwól
tęsknocie wykrzyczeć niemo
bezradność w moje ucho.

***
pojedynkowy, pojedynek wygrany^^'
Po prawdzie

Artysta
Zwykły człowiek z ciężarem
talentu na plecach.
Przygniatany czasem do
posadzki ciut zbyt okrutnie
własną niepohamowaną weną.

Artysta
Pijący tanie wino,
przyklejający etykietkę
do ściany obok płótna.
Malujący szybko, gwałtownie,
targany namiętnościami
i niezrozumiałym szałem.

Artysta
Wariat i geniusz jednocześnie.
Zrozumiały tylko sam dla siebie.
Wyśmiewany, choć niesłusznie.
Podziwiany, ale tylko z daleka.
Tajemniczy, zastanawiający.
Samotny i nieszczęśliwy.

Artysta
Będący niczym feniks
ognisty, pełen pasji.
Spalający się w płomieniu weny,
kończący jako kupka popiołu.
Nowonarodzony pisklak
w przerażająco prostym świecie.

***

Żeby jeszcze wena do mnie przyszła... Ostatnio nic nie piszę, ech-.-

Ciries

A ja już miałam okazję skomentować Twoje wiersze Sari na deptaku, krótko, ale zawsze. Dla mnie są piękne.

Psiapsiul

jak każdy komentuje więc ja też...dla mnie wiersze to coś co pociąga rytmem....a ja jakoś nie mogę wpaść w ten rytm czytając twe wiersze Smile

. Oto ma opinia...licze na twoją, bo moje betowałaś Smile

Sariel

I dlatego, że je betowałam nie chcę już ich więcej czytać xD
Rytm to nie wszystko, słońce. A zauważyłam, że ty tylko o tym potrafisz pisać. Żadnych uczuć, jakie w tobie ten wiersz wywołuje, żadnych przemyśleń. Tylko wieczny 'brak rytmu'. Twoje go mają?oO'

Aguś, ale jaki o demonie? Ten ostatni?oO'

Ciries

Taak ^^. "Na pożarcie" ;3

Sariel

No ok^^ W sumie nie chciałam takich ostrych dawać, ale jeśli chcesz... xD Na życzenie Ciries:

Na pożarcie

I znów demony
tłuką się po głowie.
Cicho, cichuteńko.
Idźcie sobie i nikt
nie usłyszy, jak drwicie.
Cicho, mówię.
Won, poszły, a kysz!
I czego się szczerzysz,
mordo przebrzydła?
Wyjdź z tego lustra,
skoroś taki chojrak!
No i co, boisz się?
Czy szykujesz tylko
do skoku?
A może drwisz sobie dalej?
A ty?
Zabierz te ogryzione pazury!
Nie dotykaj, nie dotykaj, mówię!
Zostawcie mnie wszystkie,
wy przeklęte przeszłości,
lęki i niedopowiedzenia.
Czego chcecie?
Zwariowałam już dawno temu,
dajcie sobie spokój.
Nie rwij moich ubrań, idioto!
Zostaw, nie dotykaj!
Nie waż się!
Albo wydłub moje oczy,
nie będę cię widzieć.
Tylko nie skrzydła!
Zostaw, ani się waż!
Cholera by cię...!
Do piekła, spowrotem,
do piekła, ale już!
Nie chcę was widzieć!
Cicho, cichuteńko,
skołatane myśli.
Jakoś się posklejamy,
damy radę.
No już, otrzyj łzy.
A teraz tylko idiotyczny uśmiech
i już jesteśmy w domu.

Ciries

Ale jaki tam ostry xD >.<
Jest taki hmm, odważny w stosunku do demona, ale widać ten strach ^^. I mnie się podobają takie o! Odważne, a nie tylko patos, romantyzm i "oh Jezu, on na mnie spojrzał" xD Takie ostre są gites. ^^ I super piszesz.
A tak nawiasem mówiąc ja też niedługo coś wrzucę, pierwszy wers mówi o kasynie. Very Happy

Psiapsiul

Ogólnie wiersz "Po prawdzie', do mnie przemawia ma to coś pokazuje jak artyści potrafią być, choć do ostatniego wersu :
Nowonarodzony pisklak
w przerażająco prostym świecie
trochę się nie zgadzam ten swiat nie jest tak prosty...wiem jest to opinia osoby tak błacho piszącej ale o opiniach sie nie gada.

A po za tym może moje nie mają rytmu, ale dla mnie liczy się to ze je pokazuję....i komuś się podobają z powodu swych błędów, prostoty [kończę offtop]

ogólnie masz talent, ale do osób mało związanych z poezją wiersze twoję mogą być trudne w odbiorze. Kończe już mą kompromitacje Smile

anulka15

Te wiersze są boskie zakochałam się w nich po prostu. Wiecie co? Mam super pomysł... W przyszłości pozbieramy wszystkie wasze wiersze i wydamy tomik forumowych wierszy

Psiapsiul

ale nie moich przeciez są płytkie ;/

Sariel

Nie, ja dziękuję. Swój tomik wydam sama^^""
Anula, dzięki.
Przesebku, ten świat ma być przerażająco prosty dla umysłu artysty. Uwierz, z tej strony wygląda to trochę inaczej^^' Nie wiem, czy wiesz, ale wielu artystów ma przyziemnych wybranków losowych, żeby za nich załatwiali rachunki i wszelkie płatności, bo dla nich to zupełnie coś niewyobrażalnegoxD Gala, żona Dalego, zajmowała się jego pieniędzmi^^' Moimi też będzie musiał się ktoś zająćxD

Aguś, koffam cię, wiesz?xD ;3

izung

Ciries

A według mnie piękny wiersz powinien 'zmuszać' do głębszych wniosków. Nie może byc prosty i rzeczowny. To psuje jego czar i przeznaczenia. Każdy rozumie wiersz inaczej, każdy widzi w nim inne przesłanie. A Twoje Daria to mają i za to cenię. A o artyście...cudo. ;*

Też Cię koffam ^^' :* XD

Sariel

No wiesz, w końcu dzięki czemuś pojedynek wygrał^^' A walka była zacięta^^ Bo Over to dobra przeciwniczka^^'

Teraz można mi życzyć szybkiego powrotu do zdrowia-.- Rozchorowałam się, grr...